Małgorzata Rozenek wyremontowała już apartament Radka Majdana na warszawskim Ursynowie i wprowadziła się tam z dziećmi. Postanowiła także urządzić święta w nowym gniazdku. Specjalnie na tę okazję przyjadą ze Szczecina rodzice Majdana z dziećmi i wnukami. Miejmy nadzieję, że się wszyscy pomieszczą.
W święta razem z mężem, synem Czarkiem, jego bliźniakami i córką przyjeżdżamy do Radka do domu - potwierdza w rozmowie z Super Expressem mama Radka, Halina Majdan. Święta spędzimy wszyscy razem. Z Małgosią, jej rodzicami i dziećmi. Będą wszyscy.
Jak ujawnia tabloid, Małgorzata zaprosiła także swojego byłego męża, Jacka, z obecną partnerką. Jak kiedyś ujawniła w wywiadzie, aktor nie ma własnej rodziny, więc od lat spędza święta z jej rodzicami. Najwyraźniej rozwód nie zmienił jej tradycji.
Tak, spędzę święta tak samo jak zawsze - potwierdza w tabloidzie Jacek Rozenek. Z rodziną i dziećmi.
Mama Majdana obiecuje, że nie pojawią się w domu przyszłej synowej z pustymi rękami.
Ja na pewno przygotuję ulubioną potrawę Radka czyli indyka w pomarańczach. Mąż zrobi na wigilię śledziki, pierogi, bigosik - zapowiada Halina Majdan. Nie mogę nic powiedzieć o ślubie, ale po to spotykamy się wszyscy przy świątecznym stole, by można było o wszystkim porozmawiać. Po to, by młodzi mogli pochwalić się dobrą nowiną. To będzie dobra okazja, bo będziemy wszyscy razem, rodzice Małgosi i my. Trzeba dać im tę radość.
Ponoć "nowina" ma dotyczyć nie tylko ślubu - dla obydwojga trzeciego - ale także powiększenia rodziny. Zobacz: Rozenek znajdzie czas na trzecie dziecko? "Jest bardzo poukładana". Trzymamy kciuki.