Kilka dni temu w Stanach Zjednoczonych wybuch skandal, kiedy hakerzy włamali się na serwery Sony Pictures Entertainment i ujawnili korespondencję Amy Pascal z zarządu firmy oraz producenta filmowego Scotta Rudina. Znalazły się tam m.in. obraźliwe sformułowania dotyczące Angeliny Jolie, która miała dać się we znaki twórcom swojego ostatniego filmu.
Nie będziemy kręcić "Kleopatry" bez względu na to jak bardzo rozbuchane ego ma ta kobieta - pisał Rudin do Pascal. To rozpieszczony bachor bez talentu, który przez ostatnie osiemnaście miesięcy utrzymywał wytwórnie w impasie, żeby móc nakręcić własny film. To tylko celebrytka!
Pascal spotkała Jolie w środę w Los Angeles na imprezie Women in Entertainment. Fotoreporterzy uchwycili niezręczny moment, w którym złapała aktorkę za ramiona, najpewniej tłumacząc się z tego, co o niej pisała. Mina Angeliny mówi chyba wszystko.
Chcielibyście ją tak zdenerwować?