Moda na programy z udziałem wygłypiających się celebrytów nie przeminęła razem z Gwiazdy tańczą na lodzie czy, o zgrozo, Gwiezdnym cyrkiem. Polsat szykuje się właśnie do uruchomienia nowego formatu, w którym znani ludzie będą... skakać do wody.
Celebrity Splash zadebiutuje na antenie stacji wiosną, a jurorką ma zostać Otylia Jędrzejczak. Mistrzyni olimpijska w pływaniu z pewnością wniesie do show pierwiastek "profesjonalizmu", jednak trudno uwierzyć, że znajdą się do tego jacyś chętni. Z drugiej strony historia polskiego show biznesu pokazuje, że pewnie mocno się zdziwimy.
A potrzeba aż 12 osób - sześciu kobiet i mężczyzn - którzy wystąpią w czterech odcinkach eliminacyjnych. Z każdego z nich dalej przejdzie dwoje uczestników, z których najlepsi zmierzą się w finale. Będą prezentować skoki, salta i inne akrobacje, trenując z zawodowcami.
Każdy chce zobaczyć kogoś znanego w ekstremalnej sytuacji - cieszy się już Nina Terentiew w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Przypomnijmy, że taka "ekstremalna sytuacja" miała miejsce w 2008 roku w osławionym Gwiezdnym Cyrku. Przebrana za klauna Marysia Góralczyk zachwiała się na drewnianym stołku (!) i z impetem uderzyła twarzą o ziemię. Skoki do wody z kilkumetrowej wieży wydają się być znacznie bardziej niebezpieczne, miejmy więc nadzieję, że zabawa celebrytów za pieniądze nie skończy się tragicznie.
Następne będzie "jak oni srają". Konkurs na kupę - skomentowała na gorąco Karolina Korwin-Piotrowska. Miałam też pomysł na "jak oni bzykają" czyli kto pierwszy dojdzie przed kamerami.
Będziecie oglądać?