Od kilku dni w mediach głośno jest o szokującym zabójstwie, jakiego dopuścił się Kamil N. na własnych rodzicach. Chłopak zaplanował zbrodnię razem ze swoją dziewczyną i w nocy z 12 na 13 grudnia zamordował ojca i matkę. Zadali Jerzemu N. i Agnieszce N. kilkanaście ciosów trzema nożami, powodując rany kłute i cięte na całym ciele. Para trafiła do aresztu, gdzie przyznała się do winy i ze szczegółami opisała tragiczną noc.
Poszkodowani doznali wstrząsów krwotocznych i zmarli. Oboje zginęli w domu - powiedziała Gazecie Wyborczej Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej. Policjanci wspominają, że scena zbrodni wyglądała jak z horroru.
Para morderców poznała się na festiwalu muzycznym, ale rodzice Kamila N. nie byli zachwyceni jego nową dziewczyną-poetką. Ponoć to właśnie był powód ich tragicznej śmierci. Zuzanna M. zdaniem śledczych miała duży wpływ na swojego chłopaka. Od wielu lat pisała wiersze i promowała swoja twórczość w sieci pod pseudonimem Maria Goniewicz. Na jej profilu na Facebooku, na którym publikowała poezję, znalazły się także zdjęcia instruktażowe, jak zadźgać człowieka nożem...