_
_
Aneta Zając, odkąd jej partner związał się z koleżanką z serialu „Pierwsza miłość”, cały swój czas i energię poświęca synom. Mikołaj Krawczyk zostawił ją z dwójką małych, wymagających rehabilitacji dzieci. Na tym tle ciągle dochodzi między nimi do nieporozumień. Aneta ma żal do byłego ukochanego o to, że za mało czasu poświęca synom, a za dużo swojej obecnej partnerce, Agnieszce Włodarczyk. Muzyk oraz aktor zaś zapewnia, że chce widywać dzieci częściej, jednak była partnerka mu to utrudnia. Swoje trzy grosze wtrąciła także Włodarczyk, która oskarżyła Anetę o to, że wykorzystuje dzieci, by zemścić się na byłym. Zobacz: "Kobiety mszczą się na byłych WYKORZYSTUJĄC DZIECI!"
Te słowa raczej nie poprawiły atmosfery. W rozmowie z Faktem Aneta ujawnia, że tegoroczne święta spędzi z najbliższymi. Nie zdradza jednak, czy tym razem podzieli się opieką nad dziećmi z Krawczykiem.
Spędzam święta zawsze w gronie najbliższych - wyznaje Zając. To jest mój przepis na nie. Aby zatrzymać się na chwilę, zwolnic tempo, pobyć z przyjaciółmi, rodziną, celebrować miłość, radość i bliskość. Moje prywatne życie jest mniej zawiłe i bardziej stabilne niż świat mojej serialowej bohaterki. Ona ciągle zmaga się z jakimś ekstremum. Ja ekstremów unikam.
_
_