Paulina Sykut poprowadzi tegoroczny koncert Polsatu _**Sylwestrowy Rejs Przebojów**_. Jak wiadomo, z okazji imprez sylwestrowych stacje telewizyjne rywalizują między sobą o to, która zaangażuje największe gwiazdy. Prezenterka przekonuje w Party, że w tym roku to jej stacja jest najlepsza. Z pewnością pomogły w tym wysokie gaże - Polsat zdecydował się zapłacić Ewie Farnej aż 50 tysięcy złotych za półgodzinny występ, a Ewelinie Lisowskiej tylko o 10 tysięcy złotych mniej. Zobacz: Farna dostanie 50 TYSIĘCY ZA PÓŁ GODZINY PRACY!
Zapowiada się piękny wieczór - obiecuje prezenterka. Wystąpią u nas największe gwiazdy: Krzysztof Krawczyk, Ewelina Lisowska, Sylwia Grzeszczak, Mrozu, Kamil Bednarek, Kombii, Enej, wszyscy uczestnicy programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Będziemy przy okazji obchodzić 35-lecie Oddziału Zamkniętego.
W tym roku na koncert sylwestrowy udało się załapać także Dodzie. Piosenkarka pewnie jest zadowolona, zwłaszcza że wiele osób wróżyło jej koniec kariery. Sykut zapewnia, że prywatnie bardzo się lubią i nie mówi tego tylko dlatego, że tak wypada.
Pewnie, że lubię Dod_ę - wyznaje na łamach dwutygodnika. _Mówię jak najbardziej serio.
Sykut wyznała przy okazji, że emocje w show biznesie tylko przeszkadzają.
Nie jestem typem słodziaka, który ciągle mówi do innych: "kotku", "kochanie" - wyznaje. W pracy jestem bardzo konkretna i trzymam nerwy na wodzy. Pod wpływem emocji łatwo można kogoś zranić.
_
_