Szafiarki kojarzą się z młodymi dziewczynami, które swoje hobby (robienie zakupów i zdjęć "z rąsi") zamieniły w "zawód". Piszą blogi i promują się na Instagramie, żeby zachęcić bogatych producentów ubrań do wysyłania im różnych próbek oraz sponsorowania wyjazdów na imprezy modowe.
Na scenie modowej pojawiła się jednak Jaga Janik, która postanowiła zmienić stereotyp szafiarki i promować "modę 50+". Na swoim blogu fashion50plus chwali się stylizacjami, które są według niej odpowiednie dla dojrzałych kobiet.
Nie zgadzam się z tym, aby kobieta po 50. czuła się staro, szaro i ponuro! - pisze Jaga na blogu.
To, że niektórzy młodzi ludzie uważają, iż kobieta w tym wieku jest już staruszką nie znaczy, że ja mam się tak czuć. Jestem po pięćdziesiątce i uważam, że każdy wiek ma swoje prawa i w każdym można być szczęśliwym i czuć się dobrze.
A czuć się dobrze, to wyglądać dobrze. Ciuchy, buty, torby, nie zapominając o kolczykach i naszyjnikach kocham odkąd pamiętam. Modę kocham odkąd pamiętam!
Oglądam i czytam, i obserwuję, wszystko co z modą związane. Tymi obserwacjami chcę się z Wami podzielić.
Jaga pokazuje odważne, czasem zabawne stylizacje. Na razie skupia się na ubraniach i nie występuje na imprezach i ściankach, ale planuje swój debiut podczas... finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Łodzi.
Co myślicie o "szafiarce 50 plus"? Zobaczcie zdjęcia.