Joanna Horodyńska znana jest z pokazywania się na ściankach w drogich, brzydkich stylizacjach oraz krytycznych wypowiedzi na temat innych celebrytek. Niedawno w telewizji snuła rozważania na temat twarzy Edyty Pazury.
W ramach podsumowań 2014 roku Horodyńska zajęła się także innymi gwiazdkami. W nowym wydaniu magazynu Party razem z Agatą Fijał wybrały dwie najgorsze stylizacje roku - wpadki Oli Ciupy i Natalii Siwiec.
O przebraniu Ciupy za bramę wjazdową (przypominamy: Młode celebrytki "na salonach": Wojnarowska, Ciupa i Nowak... (ZDJĘCIA)) Horodyńska napisała:
Jestem specjalistką od najdziwniejszych stylizacji, których większość nie rozumie, dlatego łatwo rozpoznaję syndrom "bycia dziwnym" u innych. Cenię go, podkręcam, wołam o więcej. Tu jednak zderzyłam się ze ścianą i bardzo bolało. Chciałam znaleźć ławkę w parku, która pomogłaby mi zrozumieć koncepcję, wchodziłam do altany do ogrodu sąsiadów, patrzyłam na metalowe pręty i konstrukcje mostów. Wisiałam pod domem na trzepaku głową w dół ale to na nic, nie udało mi się okiełznać myślami, tego co tu mamy!
Oberwało się także Natalii Siwiec, której komplet w greckim stylu za 4,5 tysiąca złotych (Zobacz: *Smutna Siwiec na ściance... (ZDJĘCIA))
* nie przypadł do gustu Horodyńskiej:
Nie wystarczyła dobra metka, żeby zatrzeć kicz wykończenia. Natalia zafundowała sobie look bufetowej, a miała być "it girl". Co za pech! Ubrania Isabel Marant wymagają naturalności, rozwianych włosów, wręcz "niedorobienia" - zaplanowanego z góry, Byłam przerażona, gdy to zobaczyłam i myślę, że to najgorsza stylizacja Natalii z tego roku. Potrafiła zepsuć samograj, a to trudne i dlatego wbijam jej szpilę obciachu.
A Wy kogo typujecie do najgorszej stylizacji 2014 roku? Wciąż zbieramy propozycje do naszego noworocznego rankingu.