Chociaż Ronaldo oficjalnie zakończył karierę piłkarską prawie pięć lat temu, w Brazylii wciąż uchodzi za bohatera narodowego i jednego z najsławniejszych rodaków. Zdobywca wielu piłkarskich tytułów może mieć teraz jednak spore kłopoty - a wszystko przez swojego syna, 14-letniego Ronaldo Juniora.
Okazało się bowiem, że chłopiec ma romans z kobietą starszą od siebie o... 13 lat. 27-letnia Lu Bernardi jest wychowawczynią w przedszkolu. Gdy brazylijskie media dowiedziały się o jej związku z synem piłkarza, natychmiast posądzono ją o pedofilię. Kobieta broni się, twierdząc, że Ronaldo Junior jest... bardzo dojrzały:
Skłamał, że ma 18 lat - wyjaśnia Bernardi. Przysięgam, że nie myślę o jego wieku przez cały czas, to nie ma dla mnie znaczenia. On jest bardzo dojrzały, mówi zupełnie jak dorosły.
Para poznała się w nocnym klubie, w którym Ronaldo Junior był "DJ-em". Kobieta przyznaje, że od początku wiedziała, kim jest jej wybranek. Na razie podobno przestała się z nim spotykać, ale zadeklarowała już, że wróci do małego Ronaldo, gdy chłopiec skończy 18 lat...