W marcu 2012 roku w wywiadzie dla Vivy reżyserka Kasia Adamik, córka Agnieszki Holland, wyznała publicznie, że od lat żyje w szczęśliwym związku z kobietą. Rok później jej matka stwierdziła w rozmowie z Newsweekiem, że czuje się oszukana obietnicami wyborczymi Platformy Obywatelskiej, którą oficjalnie poparła w kampanii. Chodziło jej przede wszystkim o ustawę o związkach partnerskich, która przepadła w Sejmie. Zobacz: "PLUJĄ MOJEJ CÓRCE W TWARZ z mównicy sejmowej!"
Reżyserka została wtedy zaatakowana przez Stefana Niesiołowskiego, który grzmiał w telewizji, że "nie obchodzi jej Polska, a tylko córunia-lesbijka"... Zobacz: Niesiołowski: "Holland obchodzi tylko CÓRUNIA-LESBIJKA!". Teraz Holland wraca do sprawy przypominając, że kadencja rządu kończy się już jesienią, a żadnych zmian w ustawodawstwie nie widać.
To jest skandal. Rządząca od siedmiu, a niedługo już ośmiu lat partia nie jest w stanie przeprowadzić przez parlament ustawy, która umożliwiłaby dużej masie obywateli zarówno heteroseksualnych, jak homoseksualnych żyć normalnie, godnie i móc podejmować za siebie wzajemnie odpowiedzialność, dzielić się wspólnie wypracowanym dobrem. To jest po prostu skandal - mówiła na antenie Radia Zet. Największym problemem jest elementarny brak odpowiedzialności i zasad. Jakiejś integralności, poczucia służby, że się zostało wybranym do tego żeby służyć różnym ludziom, niekoniecznie tym, którzy nam się podobają.
Cóż, wygląda na to, że Holland nie będzie popierać PO w kolejnej kampanii wyborczej.