Super Express postanowił zakończyć rok mocnym akcentem. Ogłasza na dzisiejszej okładce, że odnalazł... "bliźniaczkę" Anny Przybylskiej, w Słupsku.
Ten sam kolor oczu, to samo spojrzenie, identyczny uśmiech, a nawet budowa ciała - wylicza tabloid. To 29-letnia Monika Rudnik z Pomorza. Piękna słupszczanka jest tak podobna do aktorki, że mogłaby zagrać ją w filmie.
Monika Rudnik wyznaje, że od zawsze jest mylona z Anną Przybylską.
Teraz gdy pani Ania nie żyje, ludzie wiedzą, że nie mogę być nią - mówi w rozmowie z tabloidem. Mówią jedynie, że bardzo ją przypominam.
Rudnik pracuje w agencji nieruchomości. W pracy mówią na nią "Przybylska".
Czasem zapominam, jak mam na imię, bo nawet mój szef tak się do mnie zwraca - relacjonuje 29-latka. Zawsze chciałam poznać Annę Przybylską, ale nigdy mi się nie udało. Niestety już się nie uda."
_
_