Kilka dni temu w brytyjskich mediach pojawiła się informacja, iż producenci filmów o przygodach Jamesa Bonda rozważają kolejną zmianę aktora wcielającego się w tę rolę. Tym razem chcą ponoć, żeby był on czarnoskóry. Największym faworytem jest podobno Idris Elba, znany m.in. z Pacific Rim, Prometeusza, Mandeli czy Plagi. Zobacz: Czarnoskóry Idris Elba będzie kolejnym Bondem?
Sam Elba zareagował na te spekulacje stwierdzeniem, iż "James Bond powinien być przystojny" i zamieszczeniem na swoim profilu śmiesznego selfie. Odmienne zdanie w tej kwestii ma z kolei Kanye West.
Artyści powinni być wizjonerami. Czarny James Bond byłby wizjonerski, bez wątpienia - wyznał raper w rozmowie z The Sun. Coś, co 30 lat temu wydawało się szaleństwem, dziś jest jak najbardziej możliwe. Znam trochę Idrisa, ma ogromny talent, a filmy, które kręci, są wyjątkowe. James Bond to rola stworzona dla brytyjskich aktorów, a nie znajdziesz brytyjskiego aktora, który ma równie wielki talent. W ogóle nie znajdziesz wielu takich talentów.
Zgadzacie się?