_
_
Od kilku lat w show biznesie krążą opinie, że na kolejny frestiwal Eurowizji powinniśmy wysłać artystkę, która, jak dotąd, poradziła sobie w nim najlepiej. Czyli Edytę Górniak, która w 1996 roku zajęła w konkursie drugie miejsce. Piosenkarka jednak nie ma ochoty próbować po raz kolejny. Uważa, że ponowne zmierzenie się z festiwalem byłoby dla niej zbyt ryzykowne.
Jest to w pewnym sensie kuszące, ale mam pewną obawę. Gdybym wtedy zajęła trzecie lub czwarte miejsce, teraz byłaby jakaś szansa, by wypaść lepiej - tłumaczyła niedawno w TVP. Ale ja byłam na drugiej pozycji, więc musiałabym pokonać samą siebie. Musiałabym jechać po wygraną. To jest duża presja. No, muszę się zastanowić, może rzeczywiście…
W głosowaniu na kolejną gwiazdę Eurowizji nie wygrała w tym roku Edyta, ale znacznie młodsza szafiarka Margaret. Ona też jednak nie chce brać w nim udziału. Zobacz: Margaret odmówiła udziału w Eurowizji!
_
_