Jak co roku stacje telewizyjne rywalizują o to, której z nich uda się ściągnąć największe gwiazdy na koncert sylwestrowy. Wygląda na to, że podzieliły się w miarę po równo. Polsat chwali się Ewą Farną, Eweliną Lisowską, Oddziałem Zamkniętym, Sylwią Grzeszczak i Dodą, a Dwójka wystawiła w tym roku m.in Edytę Górniak, Donatana i Cleo, Marka Piekarczyka i Perfect. Na wrocławskim rynku zaśpiewa także Beata Kozidrak. Piosenkarka nigdy nie omija koncertów sylwestrowych. Jakoś tak się przez lata utarło, że takie gale nie mogą się bez niej obejść. Kozidrak żąda też najwyższych stawek i zawsze zarabia najwięcej.
A Beata się ceni. Jest jedną z najbogatszych gwiazd w Polsce, żyje w okazałej rezydencji ze służbą, a na koncerty lata własnym samolotem. Ma także kilka posiadłości za granicą, gdzie spędza wakacje.
Zobacz: Kozidrak kupiła dom w... RPA!
Wiele tych rzeczy kupiła sobie z... pieniędzy abonentów. Jak informuje Super Express, w tym roku wynegocjowała od Telewizji Polskiej aż 155 tysięcy złotych za występ. Dwójka uznała, że nie ma ważniejszych inwestycji i obiecała jej tyle zapłacić za spędzenie pół godziny na scenie... Gratulujemy.