"Uczucie, które połączyło Dodę z Radkiem jest wyjątkowe" - zapewnia menedżerka Doroty Maja Sablewska (ta sama, która rozgłaszała wszem i wobec jakie to "duże zauroczenie" połączyło Dodę i byłego męża Kayah Rinke Rooyensa). Dziś wiemy, że był to "romans" obliczony tylko na przyciągnięcie widzów przed telewizory. Maja ma teraz dużo do powiedzenia na temat małżeństwa Dody i Radka:
To była i chyba wciąż jest wielka miłość - mówi zapytana przez Twoje Imperium. A ich ostatnia wspólna egzotyczna wycieczka może być tego dowodem. Widać, że Radek zrozumiał swój błąd i walczy o żonę. Wszak to on był pomysłodawcą i organizatorem wyjazdu. A Doda umie docenić poświęcenie i wybaczać.
Ta sama Sablewska przy innej okazji stwierdziła, że "Doda jest nieprzewidywalna! Trudno za nią trafić. Potrafi zmieniać zdanie z godziny na godzinę". Ciekawe, przez ile jeszcze miesięcy Radek będzie próbował przekonać do siebie żonę i zmienić jej decyzję. I czy Doda dalej będzie dzwoniła do fotografów (podobno znienawidzonego) Faktu, by uwiecznili to, jak go poniża, wyrzucając jego rzeczy z domu?