16-letnia Jamie Lynn Spears poważnie podchodzi do obowiązków matki. Uznała, że musi dbać o bezpieczeństwo swojego nienarodzonego maleństwa. Pierwszym zagrożeniem na liście jest… jej starsza siostra - Britney! Gwiazdka stwierdziła, że będzie chronić przed nią swoje dziecko.
Jamie Lynn zapowiedziała, że nie pozwoli siostrze na żadne kontakty. Przeraziło ją to, co stało się z Brit. Przypomnijmy; czwartkowej nocy piosenkarka przeszła poważne załamanie nerwowe i została przewieziona na oddział psychiatryczny. Wyszła ze szpitala wbrew woli lekarzy, po zaledwie 36 godzinach.
W związku z tym wokalistka nie będzie mogła nawet zbliżyć się do dziecka Jamie Lynn. Młoda Spears postawiła warunki: Britney ma się najpierw udać na leczenie i zmienić swoje zachowanie. Tym sposobem Jamie chce zmusić siostrę do poważnych zmian. Twierdzi, że robi to dla jej dobra...