Janusz Korwin-Mikke jest chyba najbardziej kontrowersyjnym polskim politykiem. Swój charakterystyczny styl bycia i wygłaszania poglądów przeniósł do Parlamentu Europejskiego. Za nazwanie młodzieży podczas obrad "czarnuchami Europy" musiał zapłacić grzywnę.
W poniedziałek podczas Konwetyklu Kongresu Nowej Prawicy Korwin-Mikke został odwołany ze stanowiska prezesa partii w atmosferze skandalu. Oficjalnym powodem jest "nadmiar obowiązków", ale wiadomo już, że przyczyna jest inna. Ostatnio wyszło na jaw, że 72-letniemu politykowi urodziła się właśnie... dwójka nieślubnych dzieci.
Korwin-Mikke dwukrotnie brał ślub, a jego obecną żoną jest Małgorzata Szmit, z którą zawarł małżeństwo kościelne. Do niedawna miał sześcioro dzieci. Pojawienie się dwójki rodzeństwa z obcą kobietą nie spodobało się rodzinie, zwłaszcza że wnuki polityka mogłyby przewijać swoje wujostwo.
Niezadowoleni są także jego koledzy z partii. Uznali, że skandal może odstraszyć wyborców. Magazyn Rzeczpospolita napisał, że inicjatorem obalenia prezesa był Robert Mauer, uważany w środowisku politycznym za "katolickiego fundamentalistę". Na miejsce Korwin-Mikkego wybrano europosła Michała Marusika, prezentującego podobną opcję światopoglądową.
Sam Korwin-Mikke bagatelizuje całą sprawę i uważa, że jego rodzinne sekrety i skandal w partii nie wpłyną w żaden sposób na notowania partii:
Gdyby tak było, nie popieraliby mnie w wyborach prezydenckich - powiedział w wywiadzie dla Rzeczpospolitej. Wszystkie moje dzieci są nieślubne, więc to żadna rewelacja. Ale żadnych swoich dzieci nie zostawiam, jak Ryszard Kalisz!
Rzeczywiście, Korwin-Mikke tłumaczy swoje dzieci nawet gdy kradną w sklepach...
Przypomnijmy: Córka Korwina-Mikkego ARESZTOWANA za kradzież!