Sara Boruc chwali się, że zalicza miniony rok do bardzo udanych. Dzięki pojawianiu się na ściankach, promowaniu na Instagramie i show o wydawaniu pieniędzy udało jej się zostać celebrytką. Teraz "luksusowa szafiarka" zamierza iść o krok dalej. W dzisiejszym Dzień Dobry TVN opowiadała o planach na nadchodzące dwanaście miesięcy.
Okazuje się, że Sara ma już kolejny pomysł. Oprócz nagrania płyty chce zostać również... projektantką. Żona Artura Boruca uważa, że odniesie sukces, bo... znalazła niszę na rynku.
To był burzliwy rok. Na pewno go zapamiętam, bo brałam ślub, więc z pewnością zapamiętam go do końca życia - mówiła w TVN. Oprócz naszego życia prywatnego, które jest najważniejsze to nasz blog został zauważony i super się rozwija. Zaczynamy też pracować nad swoimi rzeczami, z czego też się bardzo cieszę. Myślimy o butach, bo w Polsce jest trochę nisza, jeśli chodzi o buty wygodne i dobrej jakości.