Za kilkanaście dni Kate Moss skończy 41 lat i chociaż wydawać by się mogło, że w trakcie swojej kariery gościła już na wszystkich okładkach światowych magazynów, ale najnowsza sesja we włoskim Vogue'u jest dopiero.. druga w jej życiu. Wcześniej Moss pojawiła się na łamanach gazety w 2010 roku.
Autorem najnowszym fotografii modelki jest sam Peter Lindbergh, który pokazał Kate w naturalnym, czarno-białym wydaniu. Na zdjęciach widać jej piegi a nawet delikatny cellulit, który modelka ma podobno od zawsze. Na razie nikt oficjalnie nie potwierdził, czy zdjęcia przeszły obróbkę grafika, ale nie da się ukryć, że Kate nie jest tak "idealna" jak zawsze.
Podoba Wam się?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.