Ostatnia edycja The Voice of Poland potwierdziła plotki dotyczące Edyty Górniak i jej wygórowanych wymagań. Na początku diwa miała zastrzeżenia do współpracy z Justyną Steczkowską, potem pojawiły się kolejne wymagania. Niestety, producenci show nie byli w stanie ich spełnić i współpraca z Edzią dobiegła końca. Zobacz: Górniak odchodzi z TVP! "Ma dość telewizji publicznej"
Ta historia nikogo więc chyba nie zaskoczy. Dotyczy koncertu noworocznego, który miał się odbyć w dolnośląskim Głogowie. Władze miasta uzgodniły już podobno termin występu Górniak, ale gwiazda w ostatniej chwili się rozmyśliła. Podobno nie spodobał się jej... plakat promujący imprezę. O sprawie poinformował portal Region Fan.
_**Były uzgodnienia, termin został wstępnie potwierdzony, wpisaliśmy imprezę do naszego kalendarza, ale do podpisania umowy nie doszło po tym, kiedy przesłaliśmy propozycję zatwierdzenia plakatu**_ - mówi Barbara Mareńczak-Piechocka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Głogowie.
Koncert został więc przesunięty na koniec miesiąca. Myślicie, że przyjdą na niego tłumy?
Miejmy nadzieję, że plakat był lepszy niż niedoszła okładka, na której Edyta wyglądała "za staro".