Kasia Tusk zamieściła w internecie swoje prywatnie zdjęcia. Na jednym z nich całuje w pierścień kolegę w przebraniu biskupa. Czy to pomoże jej ojcu w utrzymaniu sympatii katolików? W Polsce takie żarty bywają bardzo mocno krytykowane.
Za podobny gest (całowanie "ziemi kaliskiej" po wyjściu z helikoptera) ostro dostało się kiedyś ministrowi Siwcowi. Kasia Tusk nie jest oczywiście politykiem, ale jest jednak córką premiera. Od czasu kompromitacji Oli Kwaśniewskiej dzieci znanych polityków nigdy nie będą już do końca poza grą o władzę.
Daty na zdjęciach wskazują na to, że zostały one zrobione podczas imprezy sylwestrowej, o 4 nad ranem. Za Kasią i "biskupem" widać dwóch palących cygara "lobbystów". Sceneria trochę jak z reklamówki PiS-u, tylko takiej bardziej hardkorowej.
Zobacz zdjęcia: