Czesław Mozil nie sprawia wrażenia szczególnie uporządkowanego i odpowiedzialnego człowieka. Jak podejrzewają jego znajomi, jest to jeden z powodów, dla których nie wychodzi mu w związkach. Jak się okazuje, Mozil jest bezradny w obliczu zwykłych codziennych spraw, takich jak płacenie rachunków.
Czesiek nie panuje nad rachunkami - mówi jego znajomy w tygodniku Na żywo. Nie płaci ich, bo zapomina. Raz zaspał na nagranie, bo budzik elektroniczny mu nie zadzwonił. Wtedy zorientował się, że wyłączyli mu prąd, bo nie zapłacił rachunku.
Mimo że Mozil jako juror programów telewizyjnych, koncertujący muzyk, a nawet restaurator, zarabia bardzo dobrze, chaotycznie planuje wydatki. Wiosną kupił sobie hulajnogę za 5 tysięcy złotych. Może na prąd już zabrakło?