Aneta Zając podczas wspólnych 10 lat zżyła się z ekipą Pierwszej miłości. Wszyscy ją tam lubili. Kiedy Agnieszka Włodarczyk odbiła jej partnera, współpracownicy stanęli po jej stronie Anety, a Włodarczyk pożegnała się z serialem.
Zawsze była normalną dziewczyną, częścią ekipy - ocenia w rozmowie z Faktem osoba z produkcji serialu.
Niestety, jak się okazuje, zwycięstwo w Tańcu z gwiazdami i rozbierana sesja w Playboyu trochę przewróciły jej w głowie.
Coś się zmieniło i nabrała paru gwiazdorskich nawyków - ujawnia informator tabloidu. Ostatnio sporo się spóźniła, ale nie zamierzała się nawet tłumaczyć. Współpracująca z nią od 10 lat serialowa fryzjerka musiała się sporo nasłuchać. Aneta zwróciła jej uwagę, że w "Tańcu z gwiazdami" czesano ją dużo lepiej.
Zobacz też: Zając o rozbieranej sesji: "To była tylko rola!"