Ewelina Lisowska podniosła ostatnio swoje notowania w show biznesie, wygryzając Dodę z kontraktu reklamowego. Jak plotkuje się w branży, zaproponowano jej nawet wyższą stawkę niż ta, którą wynegocjowała starsza koleżanka. Doda nie jest podobno zachwycona tym, że straciła kontrakt z Media Expert, zwłaszcza że udowodniła już swoją gotowość do poświęceń.
W jednej z reklam nawet się rozebrała. Lisowska zaś twardo zapowiada, że nie zrobi tego ani w klipie, ani w męskim magazynie.
To jest takie nudne, bo dzwonią raz w roku przynajmniej - narzekała ostatnio w rozmowie z Łukaszem Jakóbiakiem. Nigdy nie mówię nigdy, ale na chwilę obecną nie widzę takiej potrzeby. Nie jest mi to do niczego potrzebne.
Żałujecie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.