Trwa ładowanie...
Przejdź na

Korwin-Piotrowska: "Pierwsze wino wypiłam z rodzicami"

156
Podziel się:

Dziennikarka o metodach wychowawczych Gawlińskiego. "Przed maturą od matki, dla kurażu, dostałam łyk koniaczku. Zdałam wyśmienicie".

Korwin-Piotrowska: "Pierwsze wino wypiłam z rodzicami"

W ubiegłym tygodniu Benjamin Gawliński, 22-letni syn Roberta, wyznał w Dzień Dobry TVN, że zapalił pierwszego papierosa i "wypił pierwszą wódeczkę" z rodzicami. Chociaż sławny ojciec nie pochwala jego nałogu tytoniowego, to Benjamin liberalny model wychowania bardzo sobie chwali. Zobacz: Syn Gawlińskiego: "To fajnie, kiedy można zajarać z rodzicami!".

Głos w sprawie zabrała szybko Anna Mucha, która zapewniła, że synowie Gawlińskich, których zna osobiście, są świetnie wychowani, a ona sama również została wychowana w podobny sposób. Zobacz: Mucha o Gawlińskim: "Nigdy nie widziałam lepiej wychowanych chłopców!"

Karolina Korwin-Piotrowska, która okrzyknęła niedawno Muchę "matką polką od mercedesa" i wyśmiewała jej "eksperckie" zapędy w programach śniadaniowych, tym razem przyznaje jej rację. Jak wspomina, alkohol piła po raz pierwszy właśnie w towarzystwie rodziców:

Uprzejmie informuję, że swoje pierwsze wino (kieliszek, pól na pól z wodą ale jednak) wypiłam na obiedzie z rodzicami. Miałam wtedy 13 lat. Pierwszego szampana piłam z tatą. Moj tata nauczył mnie też, co to znaczy Campari Orange, Krwawa Mary, Gin&Tonic oraz drink Jamesa Bonda - pisze na swoim profilu. Dla zainteresowanych - nie jestem alkoholiczką. Może właśnie dlatego, że to nigdy nie był dla mnie owoc zakazany. A przed maturą od matki, dla kurażu, dostałam łyk koniaczku. Zdałam wyśmienicie. Wszystko jest dla ludzi.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(156)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
i racja, ludzie szukają patologi tam gdzie jej nie ma
Paco NIE Raba...
10 lat temu
Pić trzeba umieć
Gość
10 lat temu
I bardzo dobrze. Lepiej rzygać w domu z kimś bliskim, niż za jakimś przystankiem.
gość
10 lat temu
też piję z rodzicami :D
gość
10 lat temu
zdrowo
NAJNOWSZE KOMENTARZE (156)
数字监控安装
10 lat temu
呵呵,谢谢啦@抓紧时间收藏.
gość
10 lat temu
A tak wogóle mimochodem ten alkohol musi być?
gość
10 lat temu
Uważam, że Pani Piotrowska nie pisze na temat.
gość
10 lat temu
Ja nigdy przy rodzicach nie piłam, chociaż jak skończyłam 18 lat się się pytali pół żartem pół serio czy chcę wina lub Martini, a sami pili tylko jak jacyś znajomy czasami wpadali. Ogólnie alko nie piję.
gość
10 lat temu
Tak powinno być, kiedy rodzice zabraniają, to dziecko pije po kątach.
gość
10 lat temu
dokładnie, moi rodzice też uznawali zasadę zakazanego owocu. zawsze mogłam przy nich się napić, i dzięki temu do tej pory choć mam 25 lat nigdy się nie upiłam
gość
10 lat temu
kogo to obchodzi
Kasia
10 lat temu
Pani Karolino, co Pani mówi ???? "koniak dla kurażu i zdałam znakomicie" - chodzi o to, żeby dzieciaki przed maturami piły koniak ???!!!!!!!!!! Zastnawia się Pani czasami jakie mogą być konsekwencje takiego " paplania" ?????
gość
10 lat temu
Czasem i Bogu brakuje skruchy jakby pośmiać chciał się z nas
gość
10 lat temu
Ja wypiłam lampkę wina z koleżankami po ukończeniu szkoły.Poczęstował nas mój tata,a miałam ukończone 18 lat.To był nasz -z koleżankami- pierwszy raz.Potem poszło lepiej.
gość
10 lat temu
No i Karolinka jako dziecko miała ogromne problemy z sercem. Nic tylko pic****alić - gratuluje 😃
gość
10 lat temu
zależy od dziecka. Ja zawsze byłam posłuszna, nigdy nie robiłam tego czego zabraniali mi rodzice, bo uważałam, że oni są starsi, mądrzejsi, mają rację. Pierwszy raz zapaliłam i wypiłam jak miałam 19 lat, na studiach. Zakazany owoc jakoś nigdy specjalnie mi nie smakował, nie ciągnęło mnie do niego, ponieważ ufałam rodzicom i temu co mówią. Za to moja siostra zupełne przeciwieństwo. Od małego się buntowała, paliła po klatkach, robiła wszystko czego nie wolno . Zależy od dziecka, trzeba poznać jego charakter i dobrać metode wychowawczą. nie ma jednej unikalnej
dzidzia piern...
10 lat temu
I w tem sposób została zrzędliwą starą panną nadal pijącą wino tylko w towarzystwie Mamy.
gość
10 lat temu
popieram, mam podobnie, a jestem spokojnym czlowiekiem
...
Następna strona