Monika Richardson Zamachowska skończyła niedawno 40 lat. Z tej okazji postanowiła ogłosić w tygodniku Twoje Imperium, że planuje starzeć się z godnością. Co nie znaczy, że będzie unikać wywiadów w tabloidach i gabinetów medycyny estetycznej.
Byłoby naprawdę wspaniale móc żyć w zgodzie z naturą - wyznaje Monika. Niestety nasze życie jest tak odległe od niej, zwłaszcza jak ktoś mieszka w dużym mieście i zjada żywność, w której jest coraz mniej mięsa w mięsie i kalarepki w kalarepce. Idea pozostania w zgodzie z naturą jest tylko piękną ideą. Wiadomo, że w moim zawodzie trzeba wyglądać najlepiej jak się da.
Monika nie zaprzecza więc, że sobie trochę pomaga, ale z umiarem. Jej zdaniem, pomaga dystans do siebie, z którego ona akurat słynie.
Nie wszystko jest dla wszystkich - wyjaśnia w tabloidzie. Bardzo łatwo można przesadzić, widziała pani nową twarz Renee Zellwegger? Pomaga dystans do siebie i ocena sytuacji z perspektywy lustra. Cieszę się, że moje koleżanki z "Pytania na śniadanie" wyglądają naturalnie. Sama także zamierzam zestarzeć się godnie.
Trzymamy kciuki. Pomoże w tym na pewno regularny seks o poranku.