_
_
W najnowszym numerze Wprost ukazał się artykuł na temat kandydatki na stanowisko prezydenta, którą w dniu śmierci Józefa Oleksego wystawiło SLD. Ponieważ niewiele wiadomo o karierze i kompetencjach Magdaleny Ogórek, gazeta ze szczegółami opisała jej karierę. Autorka tekstu, Izabela Smolińska, spory fragment poświęciła karierze kandydatki na głowę państwa.
W artykule pada wyraźna sugestia, że to były chłopak Małgorzaty Ohme, Bartosz Węglarczyk, załatwił Ogórek pracę w TVN-ie. Na informacje o bliskiej zażyłości dziennikarza i kandydatki SLD zareagował sam Węglarczyk. Na Facebooku opublikował wpis skierowany do redaktora naczelnego Wprost. Zapewnia w nim, że nie załatwiał świeżo upieczonej polityk pracy ze seks oraz że jest ona "jedną z niewielu krystalicznie prawych osób, jakie spotkał w życiu":
Ze zdumieniem przeczytałem dziś w twojej gazecie artykuł o Magdalenie Ogórek pióra p. Izabeli Smolińskiej. P. Smolińska w jednym z akapitów opisuje tam pracę Magdy w redakcji TVN24BiS. Z tego jednego krótkiego akapitu dowiedziałem się, że:
1. "nieoficjalnie mówi się, że piękną panią historyk do redakcji wciągnął prowadzący Dzień Dobry TVN Bartosz Węglarczyk";
2. że "zadbałem również o to, by po krótkiej serii występów ze mną w duecie Ogórek dostała cotygodniowy autorski program";
3. i że "mówi się również, że Ogórek i Węglarczyk bardzo się zaprzyjaźnili".
Ty i ja wiemy, że zderzenie punktu 1. i 2. z punktem 3. ma sugerować, że załatwiłem p. Ogórek pracę w TVN24BiS, za co ona odwdzięczyła się seksem. Ty wiesz i ja wiem, że p. Smolińska zrobiła ze mnie alfonsa i coś jeszcze gorszego z Magdy, jednej z niewielu krystalicznie prawych osób, jakie spotkałem w życiu. Drogi Sylwestrze, chcę cię więc jak najbardziej oficjalnie poinformować, że p. Smolińska kłamie i że wyłudziła od ciebie wierszówkę za oszukany tekst.
_
_