Małgorzata Socha jest jedną najlepiej zarabiających polskich aktorek. Na każdej kampanii reklamowej zarabia po kilkaset tysiecy złotych. Obecnie jest "ambasadorką chipsów", gra w dwóch serialach oraz w Teatrze 6 piętro. Magazyn Forbes wycenił jej wartość reklamową na 250 tysięcy złotych. Za każdy dzień na planie serialu może dostaje nawet po 10 tysięcy złotych. Aktorka jednak najwyraźniej uznała, że nigdy nie jest się zbyt bogatym, by nie musieć oszczędzać.
Jak donosi Super Express, Sochę boli to, że musi parkować na płatnym parkingu przed Pałacem Kultury i Nauki. Bywa tam prawie codziennie, bo właśnie w tym budynku mieści się Teatr 6 piętro. Znalazła jednak na to sprytny sposób.
Ustawia się za wyjeżdżającym samochodem i kiedy szlaban jest w górze, ucieka z placu - relacjonuje tabloid. Dokładnie jak Jaś Fasola w kultowym skeczu. Cwaniacy, niepłacący za postój to zmora warszawskich parkingów. Sprytni kierowcy "przyklejają" się do samochodu, którego kierowca płaci za parking i kiedy szlaban idzie w górę, szybko wyjeżdżają za owym autem. Jakież było zdziwienie obsługi parkingu, gdy okazało się, że jedną z takich osób jest Małgorzata Socha.
Aktorka w rozmowie z dziennikarzami tłumaczy, że... była to "wyjątkowa sytuacja".
Rzeczywiście, była taka sytuacja - przyznaje. Po prostu zgubiłam kartę abonamentową, którą mam jako pracownik teatru. Spieszyłam się w nawale prób do spektaklu. Ktoś to nagrał? Ale śmiesznie.
_
_