Przez kilka ostatnich tygodni Artur Boruc zapuszczał imponujący zarost ulegając modzie na "lumberseksualizm". Jako "seksowny drwal" pojechał ze swoją luksusową żoną na Sylwestra do Paryża.
Bujny zarost najwidoczniej już mu się znudził, bo na Instagramie pochwalił się właśnie zdjęciem z salonu fryzjerskiego. Zanim ogolił się całkowicie, przez moment wyglądał jak lider Metalliki, James Hetfield.
Myślicie, że Sara jest zadowolona?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.