Brytyjskie wydanie Cosmopolitan na luty szokuje okładką. Zamiast kolejnej seksownej modelki lub aktorki widać na niej twarz przerażonej, duszącej się dziewczyny. Zafoliowane wydanie nie ma żadnych reklamowych haseł oprócz informacji:
_Shafilea została uduszona przez rodziców na oczach rodzeństwa. Pamiętajmy o brytyjskich dziewczynach, które straciły życie w wyniku honorowych morderstw. Pomóżcie nam przerwać milczenie._
Okładka upamiętnia wydarzenia sprzed 12 lat. W listopadzie 2003 roku Wielką Brytanią wstrząsnęła wiadomość o zamordowaniu 17-letniej Shafilei Ahmed, Brytyjki o pakistańskich korzeniach. Wychowana w Warrington w hrabstwie Cheshire zmarła w tajemniczych okolicznościach po powrocie z wycieczki do ojczyzny rodziców.
Okazało się, że w Pakistanie zaaranżowano dla niej małżeństwo z mężczyzną, którego nie znała. Miała dla niego porzucić życie na wyspach brytyjskich i marzenia o studiach prawniczych. Dziewczyna odmówiła "narzeczonemu" a w wyniku nacisków ze strony rodziny wypiła... wybielacz.
Po powrocie do Anglii z poparzonym gardłem nie uzyskała jednak pomocy. Zniknęła, a jej ciało odnaleziono dopiero w 2004 roku, pocięte na kawałki, w rzece Kent. Policja ustaliła, że sprawcami była najbliższa rodzina Shafilei, i było to "honorowe morderstwo", za odrzucenie małżeństwa. Została uduszona plastikową torbą przez rodziców Ifikhara i Farzanę Ahmed, na oczach młodszej siostry. Sprawcy zostali skazani w 2012 roku na 25 lat więzienia.
Ta historia wstrząsnęła Wielką Brytanią. Rozpoczęła się dyskusja na temat "tradycji" mniejszości narodowych, zwłaszcza dotyczących kobiet. Okazało się, że rocznie na świecie mordowanych jest ok. 5000 kobiet za czyny, uważane przez ich społeczności za "haniebne" i "plamiące honor rodziny".
Cosmopolitan podjęło współpracę z organizacjami Karma Nirvana i Henry Jackson Society, żeby uhonorować Shafileę. W lipcu tego roku skończyłaby 29 lat.