Joanna Brodzik i Paweł Wilczak przebywający właśnie na Hawajach wyglądają niestosownie ponuro, jak na tę część świata. Rewia rzuca nieco światła na prawdopodobne powody ich niewesołych min. Bo faktem jest, że żadne z aktorów nie ma za bardzo do czego wracać.
Po zakończeniu serialu Magda M. i programu Dookoła siebie, który miał tak niską odglądalność, że został zdjęty z anteny, Joanna Brodzik ma mnóstwo czasu dla siebie i Pawła Wilczaka. Nawet za wiele. Wygląda wręcz na to, że sylwestrowa chałtura w Chicagospadła im jak z nieba.
Te wakacje trwają już chyba zbyt długo. Oni powini zagrać razem w jakimś serialu - mówi Rewii znajoma pary. Na to jednak się nie zanosi.Są natomiast szanse, że Dwójka spróbuje odgrzać kotlet pod tytułem Dookoła siebie.
Program pani Joanny na pewno pojawi się w marcu - mówi dyrektor d.s rozrywki w TVP. Będą zmiany. Negocjujemy z aktorką. Zapewniam, że nie będzie to wyrafinowana, droga produkcja. Wszystko w granicach rozsądku.
Nawiasem mówiąc tabloid zaskoczył nas rewelacją jakoby serialowa para otrzymała za polonijnego sylwestra 100 tysięcy złotych czyli około 40 tysięcy dolarów na głowę! Przy cenie 169 dolarów za bilet i 600 gościach to na głowę musiałby chyba upaść organizator.