_
_
Kai Schoenhals dwa dni temu przerwał milczenie w sprawie oskarżeń żony o znęcanie się nad nią i ich córkami. W Dzień Dobry TVN zapewniał, że nigdy nie podniósł ręki na rodzinę, a poza tym niczego mu nie udowodniono.
Po roku śledztwa prokuratorskiego sąd mnie uniewinnił, a mimo apelacji mojej żony kolejne instancje odrzuciły te oskarżenia - przypomniał w telewizji. Zobacz: Mąż Figury przerywa milczenie: "NIGDY NIE ZNĘCAŁEM SIĘ nad żoną i dziećmi! NIE PODNIOSŁEM NA NIE RĘKI!"
Jak ujawnia Fakt, kolejnym krokiem Amerykanina będzie wniosek o skierowanie Katarzyny Figury na... badania psychiatryczne. Chce dowieść, że to żona jest niestabilna emocjonalnie, za dużo pije i nie nadaje się na matkę. Jak informuje tabloid, sędzia przychylił się do wniosku i zlecił takie badania. Ze względu na czas, potrzebny do ich przeprowadzenia, nie ustalono jeszcze daty nowej rozprawy.
Te badania mogą pogrążyć Katarzynę - ocenia w rozmowie z tabloidem znajoma aktorki. Kai sięgnął po najcięższą broń, ale jest bardzo zdeterminowany. Chce zrobić wszystko, bo rozwód odbył się na jego warunkach.
Jak dodaje Super Express, Schoenhals ma także żal do żony o to, że utrudnia mu widzenia z dziećmi. Jako obywatel amerykański i ojciec dwóch małych Amerykanek postanowił dochodzić swoich praw w USA. Twierdzi, że polski system prawny łamie ich prawa jako cudzoziemców.
Mąż pani Figury może złożyć petycję do sądu rodzinnego zarówno w Polsce jak i w USA i domagać się ustalenia wizyt i opieki nad dziećmi, bez względu na to, czy mieli zawartą umowę w tej sprawie - wyjaśnia w tabloidzie Paweł Sabaj z kancelarii Attorney & Counselorat Law w Nowym Jorku. A jeśli mieli i nie została dotrzymana, to po to, by taką umowę wyegzekwować. Pismo procesowe dostarcza się międzynarodowo zgodnie z konwencją haską. Sprawa trwałaby ok. roku. Koszt takiej sprawy może wahać się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy dolarów.
_
_