Wyjazd Edyty Herbuś do Nowego Jorku za Mariuszem Trelińskim, który pracuje dla Metropolitan Opera, otworzył nowy rozdział w życiu "artystki". Miejsce otworzyło dla niej nowe horyzonty i możliwości autopromocji. W Stanach mało kto zna początki jej kariery, a w dodatku nowi znajomi myślą, że ma 25 lat.
Edyta nie przestaje relacjonować swojego sukcesu. W Ameryce uczy się tańca, aktorstwa i bierze udział w sesjach zdjęciowych. Tym razem chwali się zdjęciami z tanecznych przygotowań i spacerów po mieście w towarzystwie suczki Stokrotki.
Myślicie, że planuje już wielki powrót do polskiej telewizji?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.