Mr. Blackwell, kultowy krytyk mody, ogłosił tegoroczną edycję swojej listy najgorzej ubranych sław. Już 48. raz stwierdził, kto zasłużył na tytuł "Tytana Przerażającego Bezguścia". Na pierwszym miejscu spisu znalazła się Victoria Beckham.
Stylista przyznał jej pierwszeństwo przed wieloma fatalnie ubranymi gwiazdami. Victoria zdobyła niechlubne wyróżnienie z powodu swojego zamiłowania do krótkich i zbyt obcisłych sukienek. Mr. Blackwell opisał jej kreacje jako "ciasne mini-okropieństwa".
Drugie miejsce na jego liście przypadło Amy Winehouse. Mr Blackwell skrytykował cały jej wizerunek, ale najwięcej uwagi poświęcił jej skłębionej fryzurze. Na górze eksplodujący ul, na dole tandetne groszki - całość rodem z koszmaru o latach 50-tych. Laureatka trzeciego miejsca, Mary-Kate Olsen, została porównana do obszarpanej wykałaczki, w samym środku huraganu.
Mr. Blackwell w wywiadzie zapewnił, że ma zastrzeżenia jedynie do stylu swoich laureatów. Wyjaśnił również, dlaczego w zestawieniu zabrakło nazwiska Britney Spears. Dziennikarze przewidywali, że piosenkarka zajmie wysokie miejsce w rankingu, ale stylista w ogóle o niej nie wspomniał:
Wypada zaznaczyć, że moja krytyka odnosi się wyłącznie do ich potknięć związanych z modą. Jestem pewny, że wszyscy laureaci to wspaniali ludzie - gdzieś pod tą kupą gówna, w które postanowiły się ubierać. A jeśli chodzi o Britney wydawało mi się, że niestosownie byłoby komentować jej styl teraz, kiedy jej życie osobiste wywraca się do góry nogami. Mam nadzieję, że 2008 będzie dla niej lepszym rokiem.
Jedno jest pewne: Mr. Blackwell może zapomnieć o wejściu na jakikolwiek koncert Spice Girls. Posh lubi się "mścić".