O tej szokującej historii media i fani Ashtona Kutchera dowiedzieli się dopiero po latach. Niestety, mimo że brzmi naprawdę niewiarygodnie, jest prawdziwa. Na długo przed zaręczynami z Milą Kunis, a nawet przed małżeństwem z Demi Moore, Kutcher spotykał się z niejaką Ashley Ellerin, studentką Fashion Institute of Design and Merchandising w Los Angeles, striptizerką i aspirującą modelką. 22-latka miała ponoć wielu kochanków, do których w 2001 roku zaliczał się również 23-letni Kutcher, znany wówczas głównie z roli Kelso w serialu _**Różowe Lata 70-te**_.
21 lutego 2001 roku Ashley zadzwoniła do Ashtona, chcąc umówić się na spotkanie, ten jednak odmówił. Poprosiła więc właściciela mieszkania, które wynajmowała, Marka Durbina, o pomoc w naprawieniu zepsutej lampy. Jak wspominał Durbin, jego wizyta skończyła się seksem, a po jego wyjściu Ellerin miała ponownie zadzwonić do Kutchera, zapraszając go na wspólne oglądanie rozdania Grammy. Ten ponownie odmówił, ale zgodził się na spotkanie o późniejszej godzinie.
Pod domem Ashley zjawił się około 22:45. Chociaż widział zaparkowany samochód i palące się światła, nie zdziwił się, że dziewczyna mu nie otwiera. Zaglądał nawet przez okno do znajdującego się na parterze mieszkania i zobaczył, jak wtedy myślał, rozlane na podłodze wino. Kutcher uznał, że obraziła się na niego bo, znalazł dla niej czas dopiero wieczorem. W rzeczywistości Ellerin była już wtedy martwa, a to, co widział aktor nie było winem, ale plamą jej krwi...
22-latka została zamordowana między ostatnim telefonem do Kutchera a jego przyjazdem o 22:45. Zadano jej ponad 45 (!) ciosów nożem. Kiedy ją zaatakowano, najprawdopodobniej szykowała się na spotkanie z kochankiem, bo przy jej ciele znaleziono podłączoną do prądu lokówkę. Jej szyja była niemal zmiażdżona, a jej zwłoki ułożone w seksualnej pozie.
Ellerin zamordował Michael Gargiulo, mężczyzna zajmujący się naprawą systemów wentylacyjnych. Swoją ofiarę wybrał wcześniej i obserwował ją przez dni. Jest też odpowiedzialny za jeszcze dwa zabójstwa kobiet, równie brutalne i o podtekście seksualnym. W 2008 roku jego niedoszła czwarta ofiara, Michelle Murphy, przeżyła i uciekła, a dzięki zabezpieczonym śladom DNA udało się postawić mu zarzut zabójstwa trzech i usiłowania zabójstwa czwartej kobiety.
Prokurator, który pracował przy sprawie, nazwał Gargiulo "seryjnym, psychopatycznym mordercą, który katował piękne kobiety, ponieważ czerpał przyjemność seksualną z manipulowania, dźgania i zabijania swoich ofiar". Zatrzymany i osadzony w areszcie czeka na proces, w którym zeznawać ma również Kutcher. Jego przesłuchanie przed sądem zaplanowano na najbliższe tygodnie.
Gargiulo twierdzi, że jest niewinny.