Przed trzema laty stawka za 45 minut indywidualnej lekcji tańca z Marcinem Hakielem wynosiła 100 złotych, nigdy jednak nie było tylu chętnych, żeby zapewnić tancerzowi pracę na co dzień. Marcin poważnie myślał nawet o tym, aby rozstać się z parkietem.
Trzy lata temu w programie Taniec z gwiazdami poznał jednak Kasię Cichopek, wygrali razem drugą edycję i wszystko się zmieniło. Zaczęli być parą w życiu osobistym, a jako para taneczna stali się atrakcją imprez i bankietów. Zaczęli zarabiać na swojej popularności bardzo poważne pieniądze. Fakt twierdzi nawet (nie dowierzamy), że w minionym roku zarobili aż 8 milionów złotych!
Obecnie lekcja u Marcina Hakiela kosztuje już 500 złotych. To więcej niż "krzyczy sobie" Colin James - jeden z najlepszych instruktorów tańca na świecie. Więcej niż Agustin Egurrola, znany choreograf. Oni tyle nie zarabiają, chociaż są prawdopodobnie lepsi warsztatowo. Ale cóż - wszystko dzięki "złotemu dotykowi" Kasi.
Marcin nigdy jej nie zdradzi i nie zostawi. Wątpimy, żeby przejął się nawet tym, o czym donosił niedawno portal należący do jej byłego pracodawcy - że była dziewczyną chłopaka ze światka przestępczego.