Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Kora: "Wszystko wydarzyło się w tym samym roku!"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
238
Podziel się:

"Marek odszedł, zrobił ogromną wyrwę w moim sercu. Potem nasz syn usłyszał, że jestem bardzo chora. Byłam jak automat" - wyznaje.

Kora: "Wszystko wydarzyło się w tym samym roku!"

Minione półtora roku okazało się wyjątkowo dramatyczne dla Kory i jej bliskich. Piosenkarka postanowiła opowiedzieć o tym w nowej Vivie. Trafiła oczywiście na jej okładkę. W wywiadzie ujawnia, że wszystko, co najgorsze, zaczęło się od śmierci jej byłego męża, Marka Jackowskiego.

Kiedy Marek odszedł, zrobił ogromną wyrwę w moim życiu - wspomina. Ogromna wyrwę w moim ciele, w sercu. Zabrał ze sobą wielki kawał mojego życia. Im dalej od jego śmierci tym bardziej za nim tęsknię. Wszystko wydarzyło się w jednym roku, nasz syn był tego ofiarą. To spadło jak grom. Siedzieliśmy z Mateuszem w ogrodzie, był maj, piękne słońce i nagle on odebrał telefon, widziałam, jak tężeje i potem mi powiedział. Marek tak szczęśliwie i nieszczęśliwie mieszkał, bo to było bardzo piękne miejsce, że jak dostał zawału to pogotowie jechało do niego za długo. Musiał bardzo cierpieć. Przy zawale tak długo trwającym jest ogromny ból. Tego dnia wieczorem grałam koncert, to było potworne przeżycie. A potem okazało się, że pogrzeb jest za dwa dni i nie jestem w stanie na niego dojechać. A potem nasz syn usłyszał, że jestem bardzo chora. To wydarzyło się w tym samym roku.

Kilka miesięcy po śmierci Marka Jackowskiego, jesienią tego samego roku Kora usłyszała diagnozę lekarzy.

Syn strasznie to przeżył. Kamil również. Był jakby złamany na pół przez strach, był poza sobą - wspomina. Wszystko działo się tak szybko, nie mogliśmy w to uwierzyć. Ja już od dawna źle się czułam, ale nie przyjmowałam tego do wiadomości. To było takie abstrakcyjne. Jak w końcu trafiłam do szpitala, zrobiłam badania i lekarze wydali werdykt, to nawet nie miałam czasu, żeby się nad tym zastanawiać. Ja już po prostu nie wyszłam z tego szpitala. Byłam jak automat, wiedziałam, że dzieje się coś bardzo złego. Czasem zastanawiam się, czy można powiedzieć coś ludziom, którzy nagle znajdują się w takiej sytuacji, ale chyba niewiele, oprócz jednej rzeczy, żeby powierzyć się lekarzowi, robić to, co mądry lekarz każe. Bo jeśli będziemy żyć to dlatego, że mamy szczęście i dobrego lekarza. A nie dlatego, że biegniemy do szamana, uzdrowiciela, palimy świeczki albo idziemy na kolanach do Częstochowy. W takiej sytuacji Bogiem jest lekarz.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(238)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
zajefajna kobieta
gość
10 lat temu
Ciekawe czy ten jej piesek już wyszedł z nałogu narkotykowego ?
gość
10 lat temu
Jak już się wali to wszystko. Całusy Kora
gość
10 lat temu
Właśnie kończę chemioterapię i zgadzam sie z Korą, że warto żyć i tylko to sie liczy!
Gość
10 lat temu
Trzyma sie lepiej niż Zapendowska
NAJNOWSZE KOMENTARZE (238)
Katia
10 lat temu
Kubus to d**ek,no nie.
Gość
10 lat temu
Czytacie takie głupoty . wspòłczuie.
gość
10 lat temu
Wyglada jak Sztaba:)
gość
10 lat temu
kora jest piekna sliczna bardzo madra w roznych kierunkach
gość
10 lat temu
kora jest piekna sliczna bardzo madra w roznych kierunkach
aa
10 lat temu
lekarz nie jest i nie będzie nigdy Bogiem
Gość
10 lat temu
Chotujesz nacraka jajnika a słowa o tym nie powiedzialas ... Jakież to żnujace, bo po co uświadomić młode kobiety o zagrożeniu... Samolubna byłaś i będziesz a czas cię z tego rozliczy.
Gość
10 lat temu
Chotujesz nacraka jajnika a słowa o tym nie powiedzialas ... Jakież to żnujace, bo po co uświadomić młode kobiety o zagrożeniu... Samolubna byłaś i będziesz a czas cię z tego rozliczy.
gość
10 lat temu
Marek odszedł boś się puściła i dziecko okazało się nie jego
gość
10 lat temu
Rok temu też żyłam obok siebie. Wszystko sie dobrze skończyło! Mój mąż jest zdrowy!
gość
10 lat temu
I co? Warto było? Dla kogo warto?
gość
10 lat temu
Aż dziw, że z tego wyszła.
gość
10 lat temu
hipokrytka a jak Marek zyl to go zdradzala
gość
10 lat temu
A ja mam fajne zdjęcia Marka z synem z dawnych lat......nikomu ich nie pokażę.
...
Następna strona