Doda była w miniony czwartek gościem programu Wojciecha Jagielskiego w Superstarcji. Co ciekawe, pojawiła się w show dwa tygodnie po jej "arcywrogu", Edycie Górniak. Zobacz: Górniak o matce: "PONIŻAŁA MNIE! Dorastałam w przekonaniu, że nie zasługuję na miłość"
Podczas wywiadu uwagę przyciągał głównie jej potężny biust , wyeksponowany w pudrowo-różowej sukience z dekoltem - dosłownie - do pępka. Rabczewska opowiadała m.in. o zmarłej babci, która posiadała zdolności paranormalne.
- Matka ze strony ojca była, bo już nie żyje, medium. Bardzo piękna kobieta z Litwy...
- Litwinki są piękne... - wtrącił Jagielski.
- Tak, są - odparła skromnie Dorota. Ja mam taki nietypowy zestaw, że mam jasne włosy i ciemne oczy, taki element egzotyczny. Tata mówił, że jak uprawiał sport i jeździł na zawody, podchodził do matki, ona mu kładła rękę na głowie i mówiła: "Dziecko, nie jedź, i tak nic nie wygrasz", a on był w szczytowej formie! Nigdy nic nie wygrywał. A kiedy przychodził totalnie zmęczony i zmelanżowany, nie chciał jechać na żadne zawody, ona mu dłoń na głowie i mówiła: "Jedź, zobaczysz, co się będzie działo". Jechał i wygrywał. Moim zdaniem to nie była siła sugestii, bo mój tata, zresztą jak i ja, nie jest podatny na tego typu wpływy.
Zobaczcie, jak wyglądała w studio. Jagielskiemu chyba trudno było się skupić na rozmowie.
http://www.pudelek.pl/artykul/75118/gorniak_o_matce_ponizala_mnie_dorastalam_w_przekonaniu_ze_nie_zasluguje_na_milosc/