Agnieszka Włodarczyk i jej partner, z odzysku po Anecie Zając, nie są ostatnio rozpieszczani przez producentów seriali. Odkąd obydwoje pożegnali się z _**Pierwszą miłością**_, nie chcąc spotykać się w pracy z porzuconą partnerką Mikołaja Krawczyka, nie dostają zbyt wielu propozycji zawodowych. Na tym tle ponoć dochodziło między nimi do spięć. Agnieszka uznała, że skoro już poświęciła karierę zawodową dla miłości, to chciałaby przynajmniej wyjść za mąż.
Ma chyba nadzieję, że ślub na łamach Vivy zmieni opinię na jej temat w show biznesie. Mikołaj zaś uważa podobno, że to nie najlepszy moment, skoro obydwoje zostali właśnie bez pracy.
Jak donosi Twoje Imperium, nie wiedzie im się chyba najgorzej, skoro wybrali się niedawno na drogi urlop.
Oboje nie dostają zbyt wielu ofert pracy, toteż podobno popadli w tarapaty finansowe - pisze tabloid. Niedawno jednak wybrali się na drogie wakacje - do Kanady i USA. Na facebooku chwalą się zdjęciami z wyprawy. Czy to oznacza, że wreszcie przezwyciężyli kłopoty? Jeśli tak, to może nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sformalizowali związek, a nawet zdecydowali się na dziecko?
Agnieszkę na pewno wzruszy ta szczera troska tygodnika.
Rzeczywiście, cały tydzień z drugiej połowy stycznia chwaliła się w sieci zdjęciami znad Niagary i z Time Square.
Aktorka sugeruje jednak, że był to wyjazd służbowy, prawdopodobnie na zaproszenie tamtejszej polonii. Zamieściła m.in zdjęcie z backstage’u w towarzystwie kabaretu Smile, Mai Bohosiewicz, Mariusza Kałamagi, Mariki i oczywiście Mikołaja.