Britney Spears już od dłuższego czasu nosi przy sobie list pożegnalny. Mówi też wszystkim, że chce popełnić samobójstwo, a do grobu zabierze ze sobą swoich synów. Jak donosi źródło:
Powiedziała, że ma już przygotowany list pożegnalny. Napisała w nim, że to Kevin Federline doprowadził ją do ostatecznego kroku. List trzyma w portfelu, na wypadek śmierci. Ciągle mówi o tym, że zabije siebie i chłopców… Uważa, że to jedyny sposób, aby Kevin cierpiał do końca życia.
Britney wie, że straci dzieci i woli umrzeć niż na to pozwolić.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.