Monika Głodek, po mężu Janowska, miała aspiracje i spore szanse zostać celebrytką pozującą z butami na ściankach. Niestety, lubiła też futra. Z Florydy. Kiedy złapano ją razem z żoną byłego ministra na próbie kradzieży, zmieniła nazwisko na "G." i stała się sporym kłopotem wizerunkowym dla męża. Przy okazji okazało się, że Monika znana była w środowisku polskiego show biznesu jako osoba handlująca wyjątkowo tanimi, markowymi ubraniami... Zobacz: Monika G. znów handluje! "MA WIELKIE PRZECENY!"
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że problemy już za nimi. Janowski ma w planach systematyczne torowanie swojej żonie drogi do medialnej kariery. W tym roku pojawili się już razem na gali Doskonałość Mody Twojego Stylu, następnie zaś na gali SOS Wioski Dziecięce. Zobacz: Janowski i "Monika G." znów "na salonach"! (ZDJĘCIA)
Wczoraj Monika i Robert wybrali się imprezę, do której wyjątkowo pasowali. Była to premiera filmu Tymona Tymańskiego pt. Polskie gówno. Uśmiechnięta małżonka prezentera pozowała do zdjęć w białej sukience i szarych kozakach. Widać, że cieszy ją zainteresowanie fotoreporterów oraz rola żony znanego męża. Teraz powinno być już z górki.