Dawid Woliński lubi chwalić się swoim luksusowym życiem, podróżami pierwszą klasą, markowymi ciuchami i torbami od Louis Vuittona. Szczególnie dumny jest ze swojego mieszkania i windy, w której pokazuje codziennie nowe ubrania.
Urządzenie mieszkania sporo go kosztowało. Dawid chwali się w dzisiejszym Fakcie, że na same sztućce wydał 70 tysięcy złotych.
Tak, rzeczywiście, mam pozłacaną zastawę. Kupiłem ją w butiku Likus Concept Store w domu towarowym Vitkac - chwali się w tabloidzie.
Gratulujemy. Tylko lepiej niech nie zaprasza do domu Magdy Ogórek z mężem.
Przypomnijmy: Mąż Ogórek ukradł... sztućce za pół miliona?!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.