Ewa Kasprzyk jest typowana na czarnego konia wiosennej edycji. Polsat potraktował ją jak największą gwiazdę i zaproponował stawkę 15 tysiecy złotych za odcinek. To sprawiło, że stała się najbardziej rozchwytywaną uczestniczką edycji. O to, kto będzie jej partnerował na parkiecie, kłócili się ponoć Jan Kliment, Tomasz Barański i Krzysztof Hulboj. Ostatecznie stanęło na tym, że Kasprzyk zatańczy z przystojnym Czechem.
To wyzwanie, ale i zabawa - ocenia aktorka w rozmowie z Super Expressem. Życie jest takie krótkie. Powiedziałam sobie: grać już trochę umiem, ale tańczyć w ogóle. Jakie są moje oczekiwania? Oczywiście Kryształowa Kula.
Jak donosi tabloid, Barański dostał do pary Tatianę Okupnik, a Hulboj zatańczy z Adą Fijał.