Paris Hilton, która niedawno zbojkotowała premierę swojego filmu ponieważ jego producenci umieścili na końcu rozbierane sceny z jej udziałem, postanowiła... rozebrać się w swoim najnowszym filmie.
Dla potrzeb National Lampoon’s Pledge, Paris bez wahania zgodziła się na pokazanie wszystkich swoich wdzięków widzom. Ma zresztą bardzo dobre uzasadnienie. W wywiadzie dla magazynu The Pops powiedziała:
To bardzo seksowny film. Pełno tam gorących studentek i wszyscy naokoło są tacy piękni. Jest tam dużo erotycznych scen z moim udziałem.
W filmie Hiltonówna gra wredną studentkę, która każe pierwszoroczniakom wykonywać różne okrutne zadania by zdobyli miejsce w domu jej bractwa. Prasa donosi, że Paris nie tylko gra wredną. Jest także nieznośna dla całej ekipy. Oczywiście, ona zdecydowanie temu zaprzecza:
Nie wiem skąd te pogłoski. Jestem jedną z najmilszych dziewczyn i z wszystkimi się dogaduję, o ile oczywiście nie są dla mnie złośliwi.
No tak, i jak zwykle wychodzi na to, że to wszyscy naokoło są złośliwi dla "najmilszej z dziewczyn".
Z innych wiadomości o Paris:
Będąc w Niemczech, młoda dziedziczka wybrała się na wycieczkę helikopterem i w czasie lotu zachciało jej się siusiu. Pilot nie miał innego wyboru, bo Paris prawie dostała ataku histerii, i wylądował na posiadłości pewnego niemieckiego farmera. Po namowie zgodził się on użyczyć Paris swojej łazienki.
Oczywiście, nic za darmo. Wprawdzie nie zażądał od niej żadnej zapłaty, ale zamierza wystawić na aukcji internetowej... deskę toaletową, na której siedziała Hilton. Zobaczymy, jaką cenę osiągnie.