Jutrzejsze wydanie tygodnika Wprost ma chyba pobić rekord sprzedaży sprzed kilku miesięcy. Redakcja opublikowała właśnie okładkę, na której ogłasza pierwszą część swojego "śledztwa" dotyczącego znanego dziennikarza TVN-u. Tytuł w świetle ostatnich wydarzeń zainteresuje z pewnością wszystkich: "Ciemna strona Kamila Durczoka".
Pismo w wersji elektronicznej trafi do prenumeratorów dopiero jutro o 6:00 rano, a nie jeszcze dziś wieczorem. Redakcja nie poinformowała, co jest przyczyną tej niestandardowej decyzji.
Nikt z dziennikarzy pracujących w tygodniku nie chce zdradzić, czym Kamil Durczok zasłużył sobie na tę okładkę i na czym polega jego "ciemna strona".
Jak myślicie, o co może chodzić?