Wielki i rekordowo drogi ślub Haliny Mlynkovej i Leszka Wronki był zapowiadany od wielu miesięcy, również przez samych zainteresowanych, na kanapach w programach śniadaniowych. Para pobrała się w Walentynki, w sobotę, w praskim klasztorze na Brevnovie. O miejscu ceremonii zaproszeni goście - a było ich ponoć około 700 - dowiedzieli się w ostatniej chwili. Zobacz: Mlynkova i Wronka całują się po ślubie! (WIĘCEJ ZDJĘĆ)
Zamieszanie wokół ślubu Mlynkovej i Wronki wyśmiewa Karolina Korwin-Piotrowska w "durczokowym" numerze Wprost:
HALINA MLYNKOVA, była wokalistka zespołu Brathanki, która wyśpiewała z nimi swój jedyny hit Czerwone korale, była żona Łukasza Nowickiego i matka jego syna, a obecnie ładna, chuda pani, która śpiewa i ma arcybogatego narzeczonego z Czech, bierze ślub. Kate i William mogą się schować. Tabloidy prześcigają się w relacjach z przygotowań tej podobno tajnej i prywatnej (taki dowcip) uroczystości, która ma się odbyć 14 lutego. Halinę i jej przyszłego męża "śledzono" już od lotniska - pisze dziennikarka. Wiemy na przykład, że będą aż trzy suknie, każda po 10 tys. zł. Są zdjęcia z przymierzalni! Biedna Kate chyba się powiesi z zazdrości, jak to przeczyta. Następny krok może być tylko jeden - wideo z nocy poślubnej. Obejrzałabym. A wy?
A my też.