Dziś mijają dwa tygodnie, od kiedy na łamach Wprost ukazał się artykuł pt. _**Ukryta prawda**_, w której przytoczono wyznanie znanej dziennikarki molestowanej przez przełożonego, "bardzo popularnej twarzy telewizyjnej, szefa zespołu w jednej ze stacji". Mężczyzna miał składać jej propozycje seksualne ("Widzę, że nie masz majtek pod dżinsami. Jedziemy do mnie?"), a kiedy mu odmówiła, zaczął "traktować ją jak gówno". Po braku reakcji ze strony kierownictwa stacji ("Usłyszałam: Jesteś dorosła, rób z tym, co chcesz") zdecydowała się zmienić pracę. Zobacz: Mensah o molestującym dziennikarzu: "Jak większość osób WIEM, O KOGO CHODZI"
Do piątku tzw. "wielkie media" konsekwentnie unikały sprawy i udawały, że temat nie istnieje. W piątek rano zarząd TVN zdecydował o powołaniu wewnętrznej komisji śledczej, która w ciągu dwóch tygodni ma zbadać, czy doszło do przypadków molestowania. Szef Faktów TVN, Kamil Durczok, potwierdził dziś w TOK FM, że w związku z działalnością komisji udał się na dwutygodniowy urlop.
Również w piątek Towarzystwo Dziennikarskie, reprezentowane przez prezesa Seweryna Blumsztajna, wezwało największe polskie stacje telewizyjne do zajęcia jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.
Ludzie mediów pouczają codziennie społeczeństwo na temat wielu spraw, w tym i moralności. Oczekuje się więc od nich, a szczególnie od telewizyjnych gwiazd, które są twarzami środowiska dziennikarskiego, etycznej wiarygodności. Niedopuszczalne wydaje nam się milczenie osób kierującymi telewizyjnym korporacjami - czytamy w apelu przesłanym do redakcji Wirtualnych Mediów. Oczekujemy przynajmniej informacji o przyjętych w ich firmach procedurach przeciwdziałających molestowaniu i mobbingowaniu pracowników.
Dodajmy, że Pudelek już w ubiegłym tygodniu wystosował dwa zapytania do rzeczników trzech największych stacji telewizyjnych: Telewizji Polskiej, Polsatu i TVN. Prosiliśmy o ustosunkowanie się do kwestii podjętych w artykule Wprost oraz określenie, czy w wewnętrznych regulaminach każdej z firm znajdują się stosowne zapisy na temat zapobiegania i ścigania molestowania i mobbingu w miejscu pracy.
Jacek Rakowiecki, rzecznik TVP, zapewnił, że kwestie te regulują odpowiednie wewnętrzne dokumenty, dołączył również fragmenty regulaminu ("Sprawy te - i to od kilku dobrych lat - precyzyjnie reguluje nasz Regulamin Pracy"), rzecznik Polsatu nie odpisał, zaś TVN... wprowadził taki regulamin w miniony piątek, kilkanaście godzin po mailu od Pudelka z pytaniem o jego istnienie.