Anna Mucha nie zastanawiała się długo, gdy pojawiła się okazja zarobienia na dawnym związku z Kubą Wojewódzkim. W reklamie Playa zagrali samych siebie, czyli parę byłych kochanków, wspominających dawne czasy. Mucha zarobiła na tym ponoć aż 300 tysięcy złotych.
Jak ujawniają znajomi aktorki, oczywiście omówiła ona tę propozycję ze swoim obecnym partnerem. Marcel Sora uznał, że skoro rozstała się z Wojewódzkim 8 lat temu, to nie ma się czym martwić. Okazało się jednak, że aktorka zapomniała wtajemniczyć go w szczegóły scenariusza.
W reklamie ewidentnie Mucha nawiązuje do romansu z byłym, mówi tam, że opowiada o nim dzieciom i w ogóle lekko flirtuje ze swoim eks. To stawia Sorę w słabym świetle, ludzie się z niego śmieją - mówi w Fakcie znajomy Marcela.
Mucha oczywiście udaje, że nie widzi żadnego problemu. W końcu przecież zapytała go o zdanie.
Wtedy nie miał obiekcji, więc teraz nie rozumie, w czym problem - wyjaśnia informator tabloidu. Ale Marcel, który w przeciwieństwie do ukochanej raczej unika życia publicznego, znowu rykoszetem w niego trafił, bo ukochana wykorzystuje życie prywatne w reklamie.