Omenaa Mensah jako jedna z pierwszych wyznała publicznie, że "jak wszyscy, wie o kogo chodzi", po tym jak Wprost ujawnił molestowanie pracownic, którego ponoć dopuszcza się "dziennikarz jednej z dużych stacji telewizyjnych". Te doniesienia w ogóle jej nie zdziwiły. Zobacz: Mensah o molestującym dziennikarzu: "Jak większość osób WIEM, O KOGO CHODZI"
Stacja TVN nie od razu przyznała się do tego, że może chodzić o jednego z jej dziennikarzy. Jednak kiedy sprawa nabrała rozgłosu, zdecydowała się przeprowadzić wewnętrzne śledztwo.
Niezależnie od tego, pracowników przesłucha także Państwowa Inspekcja Pracy. Czy jako pierwszą przepytają Omenę?
Inspektor może wzywać i przesłuchiwać zatrudnione osoby, odbierać pisemne i ustne informacje od pracowników w sprawach objętych kontrolą - wyjaśnia w Fakcie Sobiesław Jaroszek, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Warszawie. Przesłuchanie pracownika powinno odbywać się bez udziału pracodawcy lub przedstawiciela.
Przypomnijmy, że w TVN-ie przypadki ewentualnego molestowania badać będą m.in. sami pracujący tam dziennikarze.