Małgorzata Rozenek w wiosennej ramówce TVN zadebiutuje w nowym programie. Podobno stacja kupiła format _**Piekielnego hotelu**_ specjalnie dla niej. W oryginalnej wersji prowadzi go Gordon Ramsay. Jak ujawnia Fakt, Małgorzata przestraszyła się tego, że widzowie będą ją do niego porównywać. Obawia się także konkurencji ze strony Magdy Gessler, która dotąd uważana była ponoć za polski odpowiednik brytyjskiego kucharza.
Boi się, że w programie nie będzie tak przebojowa jak Gordon, a zwłaszcza jak Gessler, bo to dla niej coś zupełnie nowego - ujawnia w Fakcie osoba z produkcji programu. Gosia wie doskonale, że wszyscy będą ją porównywać z Magdą, która jest guru w tego typu programach. Małgosia obawia się, że jest za delikatna i brakuje jej charyzmy. Jej reakcje nie są tak spektakularne jak Magdy.
Czyli niczym nie rzuca i nie poniża ludzi? To rzeczywiście może być rozczarowanie. Rozenek postanowiła jednak trochę się w tym podciągnąć i na prezentacji ramówki poprosiła Gessler o parę rad. Podobno wymieniły się telefonami.
Magda poradziła jej, by była sob_ą_ - ujawnia informator tabloidu. Obiecała też, że gdy Gosia zadzwoni, chętnie coś poradzi. W końcu jest ekspertem.
Jak do tej pory jednak Gessler nie testowała nago hotelowych wanien, a to podobno ma robić Rozenek... Zobacz: Rozenek: "Edward Miszczak nie kazał mi przytyć. Muszę korzystać z prysznica!"